Ubezpieczenie turystyczne

Wyjazd do zielonej szkoły, na obóz czy kolonie – to dla dziecka upragniona forma odpoczynku po całorocznej intensywnej nauce. Aby zapewnić mu beztroski pobyt i bezpieczny powrót, a także rodzicom spokojny sen, warto zaopatrzyć się w odpowiednie ubezpieczenie turystyczne dla dziecka. 



Sezon wakacyjny właśnie się rozpoczyna. Wiele dzieci wyjedzie na wakacje organizowane przez placówki oświatowe, kluby sportowe, domy kultury czy hufce. W każdym z tych przypadków dzieci będą pod opieką osób trzecich i chociaż wiemy, że opiekunowie dołożą wszelkich starań, by naszym dzieciom nie stała się krzywda, to mimo wszystko nie jesteśmy w stanie uchronić ich od nieszczęśliwych zdarzeń. Wcale nie muszą to być wypadki z tragicznym skutkiem, ale nawet zwykłe poparzenie słoneczne czy stłuczenie kolana na wyjeździe zagranicznym mogą przysporzyć wielu zmartwień. 

Dlatego tak ważne jest, by wyposażyć, a tym samym zabezpieczyć nasze dziecko na wszelkie tego typu nieprzewidziane sytuacje. Pomocna i przydatna będzie polisa turystyczna, która wbrew powszechnemu przekonaniu wcale „dużo” nie kosztuje, a chroni i ubezpiecza nasz największy skarb – dziecko.
 

Wielu rodziców wychodzi z założenia, że skoro dziecko posiada NNW zakupione jeszcze w szkole do tego wyjeżdża na wycieczkę z biura podróży, gdzie ubezpieczenie jest już w cenie, to jest to wystarczająca ochrona. Jednak czy nie jest to złudne przeświadczenie bezpieczeństwa? 

Warto pamiętać, że NNW to zabezpieczenie wyłącznie w razie następstw nieszczęśliwych wypadków. Dodatkowo jest bardzo tanie, przez co suma ubezpieczenia jest niska. Przykładowo za złamanie ręki dziecko otrzyma ok. 100 zł, a jego życie wycenianie jest na maksymalną sumę ubezpieczenia 15 tys. zł! Wyjeżdżając na dłuższe wakacje, czy za granicę NNW nie obejmuje swoim zakresem kosztów leczenia za granicą, ani transportu medycznego do Polski. Może się też okazać, że w wyłączeniu ochrony ubezpieczeniowej znalazły się wyjazdy zorganizowane czy wycieczki zagraniczne. 

W ubezpieczeniu NNW, które kupujemy wraz z polisą turystyczną, możemy samodzielnie ustalić sumę ubezpieczenia. 
 

 

    

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku ubezpieczenia dołączanego do wyjazdu zorganizowanego przez biuro podróży. Zazwyczaj jest to polisa grupowa z minimalnym zakresem ochrony zawierającym koszty leczenia na sumę ok. 5000 – 10 000 € oraz niskie NNW. Wystarczy zwykła kalkulacja, by się przekonać, że taka kwota jest za mała. 

Jakiś czas temu Polskę obiegła informacja o urlopowiczu, który podczas pobytu w Meksyku dostał udaru mózgu. Meksykański szpital udzielił pacjentowi kompleksowej i profesjonalnej pomocy, łącznie z wykonaniem tomografii komputerowej, a na koniec wystawił rachunek na 105 tys. dolarów. Oprócz tego pacjent musiał być przetransportowany do Polski specjalnym samolotem medycznym, ponieważ był pod respiratorem. Koszt takiego przelotu wynosił co najmniej 82 tys. euro. W sumie łączna kwota wydatków opiewała na ok. 780 tys. zł. Okazało się, że urlopowicz miał wykupioną w biurze podróży najtańszą opcję ubezpieczenia, która refundowała koszty wyłącznie za jeden dzień pobytu w szpitalu. 

Sytuacja opisana na powyższym przykładzie wcale nie musi przytrafić się naszemu dziecku, warto jednak zabezpieczyć się na każdą ewentualność. Ubezpieczenie turystyczne dla 12-letniego dziecka z maksymalną sumą kosztów leczenia na 500 tys. zł oraz sumą NNW na 50 tys. zł kosztuje 92 zł. To dużo czy mało za poczucie bezpieczeństwa? 

 

W przypadku, gdy dziecko wyjeżdża zagranicę, ale nie jest to wyjazd zorganizowany przez biura podróży bądź placówki oświatowe, zapewnienie ubezpieczenia leży wyłącznie w gestii rodziców, czy opiekunów prawnych.

Wydawałoby się, że skoro jesteśmy obywatelami Unii Europejskiej, mamy ubezpieczenie społeczne to wystarczy wyrobić Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) i będziemy bezpieczni. Tak, ale nie wszędzie i nie w każdej sytuacji. EKUZ działa wyłącznie na terenie krajów UE i EFTA, ponadto upoważnia do korzystania wyłącznie z publicznych placówek opieki medycznej poza granicami Polski i jedynie w przypadkach, gdy taka interwencja jest niezbędna. Zatem gdyby coś się przytrafiło np. w Meksyku – EKUZ nie pomoże. 

 

Ważną rzeczą, o której należy pamiętać wysyłając dziecko na samodzielny wyjazd krajowy czy zagraniczny jest ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC). Chroni ono głównie portfel rodziców na wypadek wyrządzenia szkody na mieniu jak i osobach trzecich. Polisa gwarantuje pokrycie roszczeń osób poszkodowanych przez nasze dziecko, np. gdy jadąc na rowerze potrąci przechodnia lub uszkodzi stojący samochód.

 

Na potrzeby niniejszego artykułu zrobiliśmy kalkulację składki dla 12-letniego dziecka wyjeżdżającego na dwutygodniowe wakacje do Chorwacji. Porównania ofert dokonaliśmy na stronie polisaturystyczna.pl . 

Oto jak wyglądają propozycje poszczególnych towarzystw ubezpieczeniowych:

TU	Suma KL	NNW	Suma OC	Opcje dodatkowe	Wysokość składki
AVIVA Ubezpieczenie w podróży	300 000 zł	50 000 zł	200 000 zł	---	66 zł
AXA Travel	400 000 zł	16 000 zł	200 000 zł	- Ubezpieczenie bagażu: 1 600 zł - Ubezpieczenie sprzętu sportowego: 2 000 zł - OC sportowe: 40 000 zł	78 zł
Generali Ubezpieczenie Podróży Zagranicznych	250 000 zł	30 000 zł	250 000 zł	---	94 zł
Signal Iduna Bezpieczne podróże	250 000 zł	30 000 zł	400 000 zł	---	96 zł
Allianz Globtroter	250 000 zł	40 000 zł	100 000 zł	- Ubezpieczenie bagażu: 2 000 zł	108 zł

Opracowanie własne. Stan na 16.06.2016